'Są kłamstwa duże i malutkie kłamstewka. Nieraz nieprawda, która dla nas może wydawać się mało ważna, dla drugiego człowieka może być ogromnym ciosem.

Mówimy "robisz to specjalnie!", podczas gdy sami robimy to samo.
Mówimy "już o tobie zapomniałem", podczas gdy stale myślimy o tym człowieku.
Mówimy "to koniec", kiedy chcemy, by to trwało, ale na naszych warunkach.
Mówimy "nie odbierałem telefonu, bo byłem zajęty", podczas gdy po prostu baliśmy się rozmawiać.
Mówimy "zawsze", "nigdy", nie mając świadomości, co to oznacza, gdy chcemy nadać przekonującą siłę swoim słowom i nie jesteśmy w stanie dowieść tego czynami.
Mówimy "nieważne", kiedy potrzebujemy rozmowy.
Mówimy "dam sobie radę", podczas gdy chcemy pomocy.
Mówimy "odejdź", gdy tak naprawdę pragniemy, aby ktoś został.
MÓWIMY "JEST DOBRZE", KIEDY TARGAJĄ NAMI ZŁE EMOCJE I MAMY PEŁNO PROBLEMÓW.

Wiem sama po sobie, jak łatwo przychodzi kłamstwo, gdy ktoś pyta co u mnie. Kiedy przechodziłam przez piekło - odpowiadałam, jak wspaniale się nie czuję. Tak było łatwiej. Nawet moi najbliżsi nie byli w stanie dowiedzieć się, co się tak naprawdę dzieje.
Te i podobne kłamstwa są najgorszymi z możliwych. To pierwszy stopień do autodestrukcji, która może przyjść wtedy w każdej chwili.
Jesteśmy nieuczciwi także w stosunku do siebie - "kłamstwo powtarzane wiele razy, staje się prawdą". Po pewnym czasie już sami sobie wmawiamy, że wszystko jest w porządku.
Nie jest łatwo wytłumaczyć w paru zdaniach, co siedzi w naszej głowie. Osobiście potrzebowałam paru dobrych godzin, aby wyjaśnić mojemu przyjacielowi to wszystko.
Najważniejsze są chęci - jeśli chcemy w końcu szczerze porozmawiać z bliskim, powinniśmy to jak najszybciej zrobić. Na pewno nie spotkamy się z odmową.

Oprócz tego... Po co tak komplikować sobie życie? Szczerość jest bardzo ważna, a nawet śmiało mogę powiedzieć - najważniejsza. Czy tak trudno wyznać wszystko, co siedzi nam w głowie? Jeśli chcesz, aby ktoś przy Tobie został - powiedz mu to, jeśli potrzebujemy pomocy - zwróćmy się o nią do kogoś. To nic nie kosztuje.