Tak, to kolejny post w ciągu dwóch dni, ale muszę go napisać. Po prostu muszę.

Zastanawia mnie jedno: dlaczego ludzie potrafią tak szybko osądzać kogoś, tak naprawdę znając tylko kilka plotek? Dlaczego nie potrafią postawić się w czyjejś sytuacji?
Wow, przypomnę Ci, że nie każdy miał w życiu kolorowo. Wiesz, ból jest bólem. Nieważne, że problemy i przeżycia drugiego człowieka są mniej traumatyczne od Twoich, może je przeżywać tak samo lub jeszcze bardziej.
Łatwo jest oceniać, prawda? No właśnie, bardzo łatwo. Jednak powinieneś się w sumie cieszyć, że to nie Ty jesteś na miejscu osoby, która ma o wiele ciężej od Ciebie.

Mój post o szpitalu nie był robiony pod publikę, ludzie! Dostałam za to jakieś pieniądze lub coś podobnego? No właśnie nie. Napisałam go tylko dlatego, aby pokazać wszystkim, że to nic strasznego. Choroba psychiczna nie wiąże się tylko z zabójstwami i widzeniem nieistniejących rzeczy. Są osoby, które po prostu MIAŁY W ŻYCIU ŹLE i sobie z tym nie radzą. Wyobraź sobie, iż ktoś jest bardziej wrażliwy od innych. I może zamiast wszystkich wkoło oceniać, zajmiesz się sobą i będziesz się cieszyć, że masz to, co masz?
Pamiętaj także, iż decyzje Twoich rodziców, dziadków etc... które miały duży wpływ na Twoją teraźniejszość nie są Twoimi decyzjami i nie możesz ich zmieniać, ani ponosić za nie odpowiedzialności.

~ może w końcu do Was cokolwiek dotrze, pozdrawiam