"Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd."


Gorzki smak porażki chyba każdemu jest znany. Ciężko znaleźć w tłumie osobę, której życie jest jednym wielkim pasmem samych powodzeń. Życie w każdej chwili może zesłać na nas lawinę kłopotów, nawet, gdy się tego najmniej spodziewamy.
Niepowodzenia przede wszystkim uodparniają na kolejne tego typu sytuacje. Mają one dobre strony, jeśli tylko potrafimy z nich wyciągnąć wnioski. Znoszenie ich i nie poddawanie się, jeśli coś takiego nas spotka to bardzo ważna umiejętność, której życzę, naprawdę, wszystkim.
Każdy człowiek dąży do szczęścia, własnego celu i osiągnięcia sukcesu. Idąc na szczyt, nie raz ktoś rzuci nam kłody pod nogi. Przepisu na dotarcie do mety bez upadków niestety Ci tutaj nie podam. Wątpię, żeby ktokolwiek to zrobił. 
Małe porażki powinny motywować. Zamiast użalać się nad sobą, pomyśl, że każdy, nawet Twój ulubiony piosenkarz czy pisarz, nie doszli do tego co teraz mają od tak. Przecież człowiek sukcesu to taki, który zbudował dom z kamieni, którymi w niego rzucali. 
Na początku nic nie jest proste. Zawsze zaczyna się od zera. 
Coś poszło nie tak i znów upadłeś? Nie martw się, takich upadków będzie jeszcze z pięćdziesiąt, a może nawet pięćset. Najważniejsze jest to, żebyś był sam dla siebie wsparciem. Nikt nie podniesie Cię na duchu, tak jak Ty. Przyjaciele lub rodzina mogą Ci pomagać, racja, ale co się stanie, gdy ich zabraknie? Jeśli tylko chcesz, dasz radę. Ale musisz chcieć. 
Porażka to szansa od losu, dzięki której możemy się podnieść i iść dalej, myśląc inaczej. Lepiej. 
Najlepsze osiągnięcia biorą się z milionów załamań, jakie trzeba było przeżyć. Chyba nie pozwolisz, aby Twoje marzenia się ulotniły, tylko dlatego, że są "trudne do osiągnięcia"? Nic nie jest trudne. Trudny jest tylko brak zaangażowania we własne życie, które przecież, trzeba przeżyć jak najlepiej, prawda? Żaden Twój znajomy nie wie co jest dla Ciebie najlepsze i nigdy nie będzie wiedział. Żadna Twoja koleżanka nie może podjąć za Ciebie decyzji.
Pomyśl, czy chcesz być szczęśliwy, ale po długim cierpieniu czy chcesz tylko być?