Odejście
12:32:00Często jest tak, że ktoś bliski tak po prostu Cię zostawia. Z dnia na dzień, nie podając nawet większego powodu. To niestety już rzecz naturalna i nie możemy trzymać nikogo przy sobie na siłę. Właśnie, niestety. Mówi się, że jeśli się kogoś kocha, pozwoli mu się odejść bez względu na wszystko. Ludzie przychodzą i odchodzą. taka kolej rzeczy. Czasem tylko się z nimi przywitasz, a czasem zostaną na dłużej niż parę minut. Na tygodnie, miesiące lub lata. Mimo to w każdej chwili możemy stracić ukochaną osobę. W każdej chwili cały nasz świat może zniknąć.
Pamiętaj jednak, że zawsze, ale to ZAWSZE trzeba się pożegnać z osobą, którą się opuszcza. Nieważne jak wielką krzywdę byśmy jej zrobili lub ile zła ona by nam wyrządziła, musimy się pożegnać. Ucieczka bez wyjaśnienia to najgorsza opcja, jaką można wybrać. Ktoś ostatnio mi powiedział, że pożegnania są okropne i po zastanowieniu stwierdziłam, iż ma rację. To prawda, są ciężkie. Nikt ich raczej nie lubi. Dziwne byłoby lubić podstawowy powód tęsknoty oraz bólu.
Jak poradzić sobie z opuszczeniem przez kogoś bliskiego?
CZAS, czas, czas. Nic nie przyjdzie od razu. Niektórym pogodzenie się z utratą zajmie pięć minut, a innym pięć lat. Przyznam, że zazdroszczę osobom, którym przychodzi to bardzo łatwo. Wszystko zależy od człowieka.
Po kolei będziesz zapominał rys twarzy tej osoby, uśmiech, postawę, a później nie będziesz pamiętał już jaki był jej ulubiony kolor. Zostanie ona tylko wspomnieniem, które z czasem i tak się gdzieś ulotni. Myśl pozytywnie. No, łatwo powiedzieć, wiem, ale sama jestem w podobnej sytuacji. Niby taki banał, a naprawdę pomaga. Musisz spędzać dużo czasu w gronie przyjaciół. Mów sobie codziennie, że jest dobrze i że dasz radę. Nie możesz o tym dużo myśleć, zajmij się swoim hobby.
Ciężko jest określić, jak dać sobie radę w takiej sytuacji, bo każdy jest inny. Kto zna Cię lepiej niż Ty sam? Niektórych ludzi po prostu nie da się przy sobie zatrzymać, pojawiają się, aby niedługo po tym odejść.
Teoretycznie chyba wszyscy są świadomi tego, iż bliscy mogą go zostawić, a mimo to i tak ogromnie to przeżywamy, nawet gdy rozstaniemy się już z piątym chłopakiem czy dziewczyną. To jedna z rzeczy, które w ludzkim umyśle są dla mnie niepojęte.
Na szczęście to podbudowuje. Kształci naszą psychikę.
Inaczej jest, gdy ktoś odejdzie na zawsze. Chodzi mi tu o śmierć. Wtedy już naprawdę jesteśmy świadomi tego, że nigdy już nie ujrzymy uśmiechu tej osoby lub jej nie dotkniemy.
We wszystkich przypadkach należy szukać zalet. Na pewno przeżycia z tą osobą czegoś nas nauczyły, sprawiły, że choć przez chwilę byliśmy szczęśliwi. Życie na tym polega. Nie można żałować chwil, które nas uszczęśliwiły, choćby było to na żałosne 10 minut. Nigdy nie wiesz czy to 10 minut nie będzie Twoim ostatnim szczęśliwym czasem, więc to doceń.
0 komentarze