Nienawiść
10:44:00Pewnie znasz to uczucie.
Wykręcanie narządów wewnętrznych we wszystkie strony świata, gdy jesteśmy wściekli, a po głowie biega nam w kółko tylko jedno zdanie: "Nienawidzę Cię". Na szczęście, w większości przypadków, usta nie pozwalają, aby te słowa wypłynęły.
Osobiście uważam, iż to najgorsze, co moglibyśmy usłyszeć od bliskiej nam osoby. Bo przecież przypadkowemu człowiekowi, spotkanemu na ulicy, nie zaserwowalibyśmy tego zdania, prawda? Między dwojgiem ludźmi musiało coś zajść, aby nienawiść wykiełkowała.
Im dłużej to w nas siedzi, tym bardziej coś w środku gnije. Rozprzestrzenia się po całym ciele, wyżynając każdy skrawek dobra i miłości. Zezwięrzecenie ludzkiego umysłu.
Ma to większy wpływ na nas, niż na osobę znienawidzoną. Zaczynamy nienawidzić siebie. To samobójstwo, mimo, że zwłoki jeszcze przez kupę czasu będą chodzić po ziemi.
Czy warto? Pluj na to. Zło, które nas spotyka, w końcu zamieni się w coś lepszego. Coś, co sprawi, że będziemy naprawdę szczęśliwi. Ludzie od wieków wyrządzają sobie nawzajem wiele krzyw, ale czy jeden rozdział ma ciągnąć się przez całą książkę, którą pisze nam życie?
Wiem, że to nie łatwe. Przechodziłam przez to. Ale tylko silni ludzie potrafią zapomnieć, a nawet wybaczyć.
Jesień jest dobra. Powinniśmy być jak jesień. No, czasami.
Zamiast krzyczeć, moglibyśmy stać się na chwilę cichym, jesiennym wietrzykiem. Zamiast wyklinać i się denerwować z byle powodu, moglibyśmy stać się jesienną chmurą, która płacze. Zamiast być nieprzyjemnym dla innych, moglibyśmy stać się rudym listkiem, który spada z drzewa i nic innego go nie interesuje.
0 komentarze