Problemy, problemy, problemy

05:10:00

Sekretem szczęśliwych ludzi jest to, że nie wiadomo co by się działo, oni i tak są pełni nadziei. Spójrz na to inaczej: słońce wschodzi zawsze. ZAWSZE, nie ma dnia, kiedy by się tak nie stało. Ono wschodzi przy największych tragediach tego świata. Gdy Ty tracisz kogoś bliskiego, gdy w innych odległych krajach toczą się makabryczne wojny, gdy setkom ludzi wali się na głowę wszystko, w co wierzyli. Słońce nie zwraca uwagi na nasz ogromny ból i cierpienie. Nawet, jeśli jesteśmy przekonani, że to koniec świata, ono i tak nazajutrz wzejdzie. Tak więc dla słońca nie liczy się nic, oprócz wschodzenia. Tak więc może wziąć z niego przykład i przestać myśleć o tym, co złe? Może czas zwrócić uwagę na dobre rzeczy, które otaczają każdego z nas? Chociażby piękne kwiaty w ogrodzie powinny napawać nas radością.

Nawet najgorszy dzień w końcu się kończy. Strasznie denerwuje mnie, gdy ktoś coś wyolbrzymia. Rozumiem, każdy na problemy reaguje inaczej, ale do cholery jasnej! Po co się nimi zadręczać 24/7?
Życie ma się tylko jedno, prawda? Więc wykorzystaj je, jak tylko możesz. Przecież nie będzie takiej drugiej okazji.  Uwierz mi na słowo, że też nie mam łatwo, ale sęk w tym, aby żyć normalnie. Problemy odstaw na bok, skup się na sobie. W końcu ból to ból, a jeśli problemy drugiej osoby są trochę mniej traumatyczne to nie oznacza to, że cierpi mniej. Nikt sobie życia nie wybrał, a jeśli masz tak, jak masz, to Bóg wiedział co robi. Postanowił to wszystko na Twojej drodze, bo wiedział, że sobie poradzisz. Każdy dźwiga jakiś krzyż, jedni większy, drudzy mniejszy, ale cóż... Najważniejsze w tym jest to, żeby go nieść mimo wszystko, a przy każdej lepszej okazji go pomniejszać i pomniejszać...
Jestem zdania, że sami sobie jesteśmy najlepszym przyjacielem i sami najlepiej poradzimy sobie ze swoimi kłopotami. Oczywiście, rozmowa z bliskimi także jest ważna, ale to od nas zależy, czy będziemy tkwić w czterech ścianach i topić nasze smutki w alkoholu, czy będziemy się bawić w cudownym towarzystwie, zapominając o zmartwieniach. 

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe